Zrównoważone budownictwo w Polsce chce się rozwijać – to główny wniosek podsumowujący I edycję Międzynarodowej Konferencji „Future 4 Build”, zorganizowanej w dniach 17-18.10.2011 r. w Warszawie, przez SapphireVentures oraz Blue Business Media.
Firma SELENA zainicjowała szereg działań propagujących ideę zrównoważonego rozwoju m.in. partnerując konferencji zorganizowanej dla deweloperów pt. „Budownictwo zrównoważone – nowe trendy i kierunki rozwoju w budownictwie energooszczędnym i pasywnym”. Konferencja odbyła się 3 października 2011 r. w Domu Modelowym w podwarszawskich Jankach. W trakcie jej trwania specjaliści z wiodących firm budowlanych oraz instytutów badawczych przekazali uczestnikom wiedzę związaną z poprawnym zastosowaniem nowoczesnych technologii.
Nareszcie wiosna! Z pewnością niedawno wykrzyknęli tak wszyscy inwestorzy, którzy rozpoczęli budowę pod koniec zeszłego roku. Chociaż pogoda dalej jest kapryśna, to jednak pojawia się coraz więcej słonecznych godzin, które można wykorzystać na przykład na instalację stolarki okiennej.
Trendy związane z domami energooszczędnymi, pasywnymi, zeroenergetycznymi czy dodatnimi w ostatnich latach znacznie zyskują na znaczeniu. Od 2021 roku na terenie Unii Europejskiej mają być wznoszone wyłącznie budynki niskoenergetyczne, zasilane choćby częściowo ze źródeł odnawialnych.
W Unii Europejskiej funkcjonuje system handlu uprawnieniami do emisji. Dotyczy on jednak tylko przemysłu. Dwa pozostałe sektory, tj. budownictwo i transport takiego systemu nie posiadają. Czy rozwiązaniem w tej sytuacji może być obowiązkowy podatek węglowy, którego wprowadzenie planuje Unia?
Nowa strona internetowa Thermaflex, nowa szata graficzna i nowe logo odzwierciedlają zmiany w kierunku rozwoju firmy i innowacyjność marki. Zmiany motywowane są podkreśleniem nowego podejścia do klientów firmy Thermaflex - czyli oferowaniu nowoczesnego wsparcia inżynieryjnego oraz rozwiązań dostosowanych do dynamicznie zmieniających się potrzeb w zakresie izolacji.
Zrównoważone budownictwo zyskuje na popularności, ze względu na rosnące ceny energii i dynamiczny rozwój technologii budowlanych, a także coraz bardziej sprzyjające prawo. Już w 2013 roku koszty budowy niskoenergochłonnego domu będzie w części pokrywać państwo, w formie dopłat do zakupu energooszczędnych rozwiązań.
Oszczędności energii, dzięki lepszym energetycznie budynkom, to ogromne i opłacalne źródło redukcji CO2 – taka jest zgodna opinia Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) i WWF, przedstawiona podczas Konferencji klimatycznej COP 15 w Kopenhadze. Popraw
Certyfikacja środowiskowa budynków, budownictwo zrównoważone, ekologiczne rozwiązania w budownictwie i planowanie aglomeracji miejskich to główne zagadnienia, poruszone na konferencji „Dzień Ziemi oraz Wprowadzenie do DGNB” zorganizowanej przez PLGBC i Knauf Insulation, która odbyła się w 23 kwietnia w Polonia Palace Hotel w Warszawie.
Panele fotowoltaiczne są popularną metodą pozyskiwania energii elektrycznej. Na koniec 2021 r. moc zainstalowanych w Polsce systemów osiągnęła 7,67 GW[1]. W obliczu przegłosowanych pod koniec ubiegłego roku zmian, wiele osób planujących montaż instalacji fotowoltaicznej zaczęło na chłodno kalkulować, czy to się w ogóle opłaca. Aby zmaksymalizować oszczędności w domowym budżecie, warto zwrócić uwagę na sposób zarządzania pozyskaną energią. Wykorzystanie pomp ciepła pozwala uniezależnić się od zewnętrznych źródeł ciepła oraz znacznie zwiększyć efektywność ogrzewania budynku mieszkalnego.
W myśl unijnej dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków wszystkie domy wznoszone po 2020 roku będą musiały cechować się niskim zapotrzebowaniem na energię. Jej największa cześć jest przeznaczana na ogrzewanie – ponad 80% całkowitego zapotrzebowania obiektów na energię.1 Powoduje to, że na koszty związane z utrzymaniem mieszkań Polacy przeznaczają obecnie co czwartą złotówkę.2 Rosnące ceny energii mogą jeszcze zwiększyć te wydatki. Dlatego warto już teraz inwestować w budownictwo energooszczędne. Jego przykładem jest m.in. Osiedle Energooszczędne powstające właśnie w Gdańsku Osowej. Inwestor zakłada, że będzie ono potrzebowało do ogrzewania jedynie 10% energii, którą zużywają inne obiekty wznoszone zgodnie z obecnymi normami.
Wzrost świadomości ekologicznej, a także wymierne korzyści płynące ze zmniejszenia wysokości rachunków za ogrzewanie sprawiają, że coraz więcej Polaków decyduje się budowę domu pasywnego – tradycyjnego lub z prefabrykatów. Niestety pojawiają się głosy, że choć tego typu budownictwo ma ogromne spektrum zalet, to posiada również jedną wadę – niekorzystny mikroklimat. Od czego zależy mikroklimat w domu i jak ta kwestia wygląda w domach pasywnych, wyjaśnia Dominik Kosmała, ekspert firmy Wolf System Sp. z.o.o.
Idea ekologicznego budownictwa wymaga na każdym etapie realizacji inwestycji stosowania odpowiednich materiałów oraz produktów pozwalających nie tylko na uzyskanie doskonałych parametrów użytkowych budynku, ale również aktywną ochronę środowiska.
W ostatnim czasie dużo uwagi poświęca się energooszczędności hal przemysłowych. W tym kontekście mówi się przede wszystkim o konieczności wykorzystania nowoczesnych systemów oraz materiałów budowlanych, które pozwolą na ograniczenie wydatków na energię oraz ogrzewanie zimą. Znacznie rzadziej natomiast zwraca się uwagę na nadmierne nasłonecznienie obiektów produkcyjnych i magazynowych, przyczyniające się do ich przegrzewania. A problem ten, z uwagi na postępujące zmiany klimatyczne, będzie tylko narastał. Coraz większa będzie zatem potrzeba chłodzenia hal, co pociągnie za sobą wzrost wydatków na energię. Jak można temu przeciwdziałać?
Ustawa o odnawialnych źródłach energii (OZE) wchodzi w życie 4 maja 2015 r. Nowe regulacje to szansa na rozwój energooszczędnego budownictwa i większy udział energii pozyskiwanej z odnawialnych źródeł.